Ponad 85 mln zł – białostocki producent i eksporter osiągnął w minionym roku najwyższy w historii poziom sprzedaży, przekraczając zakładany budżet o ponad 5 mln zł. Plany na ten rok są nie mniej ambitne.
Jednak ważny jest nie tylko systematyczny wzrost przychodów. Innym, bardzo istotnym wskaźnikiem jest rentowność, która o 20 proc. przekroczyła planowaną wartość.
– Ten wskaźnik jest i będzie dla nas priorytetowy, dlatego od stycznia 2023 r. realizujemy dodatkowy, partycypacyjny i motywacyjny system premiowania pracowników, związany z wynikiem firmy, a mający na celu podniesienie zaangażowania wszystkich zatrudnionych. Wyższa od zakładanej rentowność, świadczy o tym, że ten system działa, a wkład i inicjatywa poszczególnych pracowników ma realny wpływ na ostateczny wynik przedsiębiorstwa – mówi Artur Zawadzki, prezes Promotechu.
Tak dobry wynik spółki to także efekt wdrożenia 12 projektów oszczędnościowych, które firma prowadziła od 2022 roku.
– Ale też ograniczenia kosztów wytwarzania i zmian organizacyjnych na produkcji, prac konstruktorów nad obniżeniem tych kosztów, skutecznych negocjacji cen zakupu, prowadzonych przez dział logistyki i efektywniejszej technologii wytwarzania – w sumie, w 2023 r. udało się obniżyć koszty dla naszych wyrobów o kilka proc. rok do roku – mówi Artur Zawadzki. – Przełożenie na ostateczny wynik miała też, dużo wyższa niż zakładaliśmy, sprzedaż CAS (Ciężkiej Automatyzacji Spawania), optymalizacja mocy produkcyjnych i zaangażowanie wszystkich pracowników w ograniczenie kosztów funkcjonowania firmy.
Również wszystkie spółki-córki Promotechu zanotowały na koniec roku znaczne wzrosty obrotów. Jednym z ubiegłorocznych priorytetów białostockiego producenta był rozwój sprzedaży na rynku indyjskim za pośrednictwem tamtejszej spółki Promotech – FM i dynamiczne wejście z własną marką wiertarek elektromagnetycznych. Z kolei sukces Promotechu na najważniejszych branżowych targach Schweissen-Schneiden w Essen jest dobrym prognostykiem dla rozwoju sprzedaży na rynku niemieckim i w całym regionie DACH (Niemcy, Austria i Szwajcaria), na którym firma działa za pośrednictwem swojej spółki Promotech-Deutschland.
Plany na rok 2024
Budżet na ten rok jest nie mniej ambitny – firma zakłada wzrost przychodów do 88,5 mln zł, przy zachowaniu podobnego poziomu rentowności.
– Jednak czeka nas w tym roku sporo wyzwań, związanych m.in. z niestabilnym kursem euro, czy trudną sytuacją geopolityczną – wojna na Ukrainie i Bliskim Wschodzie wpływa w dalszym ciągu na ograniczenia w łańcuchu dostaw – mówi Artur Zawadzki. – Sporym wyzwaniem będzie też planowane na ten rok wprowadzenie trzech nowych systemów informatycznych, które usprawnią funkcjonowanie firmy. Jednocześnie pojawiają się wyzwania, związane z wdrażanymi przepisami unijnymi np. konieczność raportowania ESG czy CBAM.
W tym roku Promotech planuje też realizację kolejnych projektów oszczędnościowych – tym razem m.in. w sferze ciężkich automatów spawalniczych, a także dokonanie analizy w zakresie możliwości optymalizacji oraz ograniczenia kosztów pozaprodukcyjnych. Poza tym w planach jest praca nad nowoczesnym wizerunkiem, wyższą jakością wyrobów oraz opakowań, a także ujednolicenie identyfikacji wizualnej przedsiębiorstwa. Jedną z tegorocznych inwestycji będzie też utworzenie profesjonalnego showroomu, wraz z pomieszczeniami testowymi i szkoleniowymi.