Ufff… jak gorąco! – czyli jaka powinna być odzież ochronna na lato?

Dobrze, gdy robota pali się w rękach w sposób symboliczny. Gorzej, gdy mówiąc o tym mamy na myśli dosłownie dyskomfort związany z pracą w uciążliwie wysokich temperaturach, dających się we znaki zwłaszcza latem. Na szczęście odpowiednio dobrany strój roboczy może być tu pomocny, poprawiając komfort walczącego z gorącem użytkownika. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas doboru takiej garderoby.

Sezon letni to dla jednych czas urlopów i wakacji, a dla innych – wytężonej pracy. Aura generalnie sprzyja różnorakim pracom fizycznym – od domowych remontów, po wielkie, publiczne inwestycje. Wysokie temperatury z jednej strony ułatwiają chociażby szybsze wysychanie wielu materiałów i przez to sprawniejszą pracę, z drugiej jednak sprawiają, że pracujący stają przed wyzwaniami szczególnej ochrony przed skutkami przegrzania. W jaki sposób może tu pomóc dobór stroju roboczego?

Warstwy, które oddychają

Jak zawsze w przypadku roboczej garderoby, także latem należy pamiętać o tym, by uwzględniała ona zasadę 3 warstw. Pierwsza to miękka, dopasowana bielizna, przylegająca bezpośrednio do ciała i utrzymująca je w suchości. Kolejna to warstwa regulacyjna, łatwa w zdejmowaniu i zakładaniu, aby móc dostosowywać strój do zmieniającej się temperatury pracującego ciała oraz otoczenia. Zestaw dopełnia warstwa trzecia o charakterze ochronnym przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak wiatr, deszcz lub niebezpieczne otoczenie, w którym występują np. toksyczne substancje bądź problem słabej widoczność. Co zaś łączy wszystkie trzy warstwy?

Lato sprzyja pracom na świeżym powietrzu, ale wymaga też rozsądnego podejścia do kwestii stroju. Przy całodziennej pracy na słońcu koniecznie należy pamiętać o osłonięciu głowy, a w przypadku ryzyka otarć nóg – o ich ochronie w postaci pełnych spodni, nawet podczas upału.

Fot. Blaklader

– Każdy element stroju musi szczególnie w lecie zapewniać odpowiednią oddychalność, aby nawet podczas pracy w upale skutecznie odprowadzać ciepło wydzielane przez organizm – wyjaśnia Grzegorz Marcinkowski z firmy Blaklader. – Dlatego wybierając bieliznę sprawdźmy przeznaczony dla niej przedział temperaturowy. Gdy wysiłek jest duży, postawmy na bieliznę syntetyczną, bo najlepiej odprowadza wilgoć. W innych przypadkach, może wystarczyć zwykła bawełniana koszulka. Drugą warstwą mogą być z kolei lekkie, rozpinane koszule i bluzy, a trzecią – lekkie kurtki z membraną chroniącą przed deszczem i wiatrem, bo z reguły przy takich warunkach atmosferycznych są w lecie zakładane.

Wygoda – gorący temat

Drugim, oprócz zasady trójwarstwowości, filarem letniego stroju roboczego jest jego wygoda. Choć to parametr uniwersalny dla wszystkich pór roku, lato daje na tym polu dodatkowe możliwości. Chodzi przede wszystkim o stosowanie krótkich spodni lub długich z odpinanymi nogawkami. – Szorty lub tak zwane „piratki” sprawdzają się wtedy, gdy względy bezpieczeństwa dopuszczają niepełne zakrycie nóg, na przykład przy niektórych pracach warsztatowych czy malarskich. Warto przy tym jednak pamiętać, że nawet przy krótkich spodniach można uzupełnić garderobę o nakolanniki, chroniące stawy przed kontuzjami wynikającymi z pracy na kolanach, wykonywanej nie tylko przez profesjonalistów podczas układania posadzek i tym podobnych, ale także przez amatorów podczas sezonowych prac ogrodowych – zwraca uwagę Grzegorz Marcinkowski.

Krótkie szorty warsztatowe lub tzw. „szorty-piratki” to dobre rozwiązanie dla pracujących w upalne dni, jeśli ze względu na rodzaj wykonywanej pracy nie ma potrzeby pełnej ochrony nóg. 

Wpływ na wygodę ma także elastyczność zastosowanych materiałów. Zapewnia ją wykorzystanie stretchu w newralgicznych, najbardziej „ruchomych” miejscach stroju, takich jako kolana, łokcie czy plecy. Dzięki odpowiedniej elastyczności połączonej z oddychalnością, użytkownik nie odczuwa dyskomfortu związanego z „przyklejaniem się” odzieży do ciała w upalne dni. A większy komfort to z kolei lepsze skupienie i bezpieczeństwo pracy.

Na koniec warto pamiętać o uwzględnieniu w stroju roboczym mniejszych, ale również bardzo istotnych elementów. To przede wszystkim lekkie, wykonane z oddychających materiałów czapki chroniące głowę przed przegrzaniem, jeśli praca nie wymaga stosowania kasku. Z kolei stopy powinny chronić pełne buty – sandały nigdy nie zabezpieczą ich wystarczająco przed skutkami np. upuszczenia ostrych przedmiotów. Gdy strój będzie kompletny, wygodny i bezpieczny, pozostanie już tylko pamiętać o nawadnianiu się podczas pracy w letnim upale.

Blaklader Workwear Sp. z o.o.

ul. Kolneńska 4

02-242 Warszawa

www.blaklader.pl

Firma Blaklader to szwedzki producent wysokiej jakości odzieży roboczej. Od ponad 60 lat dostarcza profesjonalistom ubrania przystosowane do pracy w najróżniejszych warunkach – od niewielkich warsztatów po ekstremalne miejsca takie jak kopalnie czy platformy wiertnicze. Renomę marki zbudowało połączenie wyjątkowej trwałości, funkcjonalności i estetyki produktów Blaklader z szybką i nastawioną na klienta obsługą serwisową.

Odzież i akcesoria Blaklader są dostępne w 16 krajach. Polski oddział firmy został uruchomiony w 2019 roku.